„Tu się wszystko zaczęło…”.

Tym razem celem naszej wycieczki „Szlakiem Jana Pawła II” 16.10.2019r. było dotarcie do źródeł, miejsc związanych z dzieciństwem i młodością  Karola Wojtyły, które odegrały w Jego życiu ogromną rolę i do których wciąż wracał wspomnieniami i odwiedzał  już jako papież Jan Paweł II. Naszą podróż zaczęliśmy od Niegowici, jednej z najstarszych parafii w Małopolsce, która była pierwszym miejscem pracy świeżo wyświęconego księdza Karola Wojtyły w 1948r. Co ciekawe, pierwszym „papamobile” była furmanka z sianem, którą to miejscowy gospodarz podwiózł młodego księdza Karola. „Dojechałem autobusem z Krakowa do Gdowa, a stamtąd jakiś gospodarz podwiózł mnie szosą w stronę wsi Marszowice i potem doradził mi iść ścieżką wśród pól, gdyż tak miało być bliżej. W oddali widać już było kościół w Niegowici. A był to okres żniw. Szedłem wśród łanów częściowo już skoszonych, a częściowo czekających jeszcze na żniwo. Pamiętam, że w pewnym momencie, gdy przekraczałem granicę parafii w Niegowici, uklęknąłem i ucałowałem ziemię” „I tak rozpoczęła się moja praca duszpasterska na pierwszej parafii" - wspominał pierwsze chwile w niegowickiej parafii Jan Paweł II, w autobiograficznej książce "Dar i Tajemnica". Następnie pojechaliśmy do Kalwarii Zebrzydowskiej, nazywanej też „polską Jerozolimą”. Osoba ojca Świętego wpisana jest bardzo mocno w historię kalwaryjskiego sanktuarium już od samego dzieciństwa. Jako kardynał, powiedział w Kalwarii: „Gdy u nas w domu były jakieś zdarzenia rodzinne, gdy były jakieś kłopoty, to szliśmy wtedy do Matki Bożej Kalwaryjskiej i na Dróżki i tak to już u mnie pozostało...” „Ile razy doświadczałem tego, że Matka Bożego Syna zwraca swe miłosierne oczy ku troskom człowieka strapionego i wyprasza łaskę takiego rozwiązania trudnych spraw, że w swej niemocy zdumiewa się on potęgą i mądrością Bożej Opatrzności”- słowa Jana Pawła II z 2002 r .w Kalwarii. Z przewodnikiem zwiedziliśmy sanktuarium, a później przeszliśmy kawałek Kalwaryjskich Dróżek.

Ostatnim punktem naszego programu wycieczki było zwiedzanie rodzinnego miasta Ojca Świętego - Wadowic. „Tu, w tym mieście wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął. I kapłaństwo się zaczęło.”(Jan Paweł II 1999r.) . Wizytę w mieście zaczęliśmy od smacznego obiadu w restauracji Wenecja, następnie spotkaliśmy się z przewodnikiem, który poprowadził nas „śladami” Karola Wojtyły. Łącząc edukację z przyjemnością, zwiedzanie Wadowic zakończyliśmy degustacją „papieskich” kremówek „A tam była cukiernia... Po maturze chodziliśmy na kremówki… „– snuł wspomnienia Jan Paweł II w 1999 roku, podczas spotkania z mieszkańcami Wadowic. Pyszne kremówki oraz sok owocowy uwieńczyły naszą wycieczkę w mieście „gdzie wszystko się zaczęło”.

Organizatorki wycieczki